niedziela, 9 października 2011

Sobota cz. 1

Zaczynam przejawiać objawy dłuższego pobytu na Północy. Podobnie jak Norwegowie, łapię każdą okazję, by choć na chwilę otulić się promykami słońca, szczególnie o tej porze roku, kiedy jest ich widocznie mniej. Problem polega na tym, że ostatnie niedziele nie obfitują nawet w namiastkę słonecznych promieni. Dlatego gdy wczoraj okazało się, że mam wolne, niemal w panicznym ataku rzuciłam się bez motyki za to na słońce. Wyrzuciłam P. z łóżka i pojechaliśmy ... oto parę fotek z dnia wczorajszego.







cdn.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz